Wyślij wiadomość
BEE STAR TO GLORIFY YOUR WONDERFUL HONEY LIFE
Do domu
Do domu
>
Aktualności
>
Company news about CZEGO MOŻEMY NAUCZYĆ SIĘ OD DZIKICH PSZCZÓŁ MIODNYCH?
Wydarzenia
ZOSTAW WIADOMOŚĆ

CZEGO MOŻEMY NAUCZYĆ SIĘ OD DZIKICH PSZCZÓŁ MIODNYCH?

2021-05-27

Najnowsze wiadomości o CZEGO MOŻEMY NAUCZYĆ SIĘ OD DZIKICH PSZCZÓŁ MIODNYCH?

Badanie dzikich pszczół miodnych daje nam wgląd w to, jak potrafią przetrwać w tak wymagającym świecie

Udomowione zwierzęta często radzą sobie dobrze, jeśli są wypuszczane na wolność, aby same sobie radzić – czasami więcej niż dobrze.Na przykład dzikie koty tak skutecznie polują i rozmnażają się, że są wymieniane jako jeden z najbardziej szkodliwych gatunków inwazyjnych na świecie.Między innymi dzikie konie, świnie, kozy i psy również utrzymują populacje niezależne od opieki człowieka, aw niektórych przypadkach działają jako rezerwuary patogenów, rozprzestrzeniając choroby na blisko spokrewnione dzikie zwierzęta.Nawet domowe pszczoły miodne mają dzikie odpowiedniki, jeśli wiesz, gdzie szukać.

Dr Margarita López-Uribe, adiunkt na wydziale entomologii na Pennsylvania State University, rozpoczęła badania kolonii dzikich pszczół miodnych w Północnej Karolinie.Tam odkryła, że ​​dzikie i zarządzane pszczoły miały różne poziomy ekspresji genów odpornościowych, mimo że miały podobny poziom patogenów.1 „To badanie wywołało zainteresowanie zrozumieniem, w jaki sposób dzikie kolonie mogą przetrwać zimy bez zarządzania pszczelarstwem” – mówi.

W przeciwieństwie do większości zwierząt domowych pszczoły miodne są nękane przez choroby i pasożyty, na które często nie ma lekarstwa, a jedynie leczenie, ze względu na ich istnienie społeczne i wysoką przenośność patogenów.Jako pszczelarze jesteśmy etycznie i ekonomicznie zobowiązani do utrzymywania naszych kolonii w jak najlepszym zdrowiu poprzez zarządzanie, ale to zmniejszenie presji selekcyjnej — która jest niezbędna do ewolucji naturalnych mechanizmów kontroli chorób — w połączeniu z trudnościami hodowli selekcyjnej oznacza że kolonie domowe prawdopodobnie nigdy nie staną się samowystarczalnymi ocalałymi, jakimi wszyscy chcielibyśmy być.

Jednak kolonie zdziczałe doświadczają pełnej siły pasożytów, patogenów i presji żywieniowej, a badanie ich może nam pokazać, z czego naprawdę zbudowane są pszczoły.Podczas gdy niemoralne jest wstrzymywanie leczenia i samowolne trzymanie zwierząt, nawet owadów, cierpiących na choroby, zdziczałe pszczoły miodne uniknęły tego dylematu etycznego zwierząt, gdy uciekły z pasieki pszczelarzy.„Wiemy, że większość kontrolowanych kolonii, które nie są leczone na warrozę, umiera w ciągu pierwszego roku”, mówi López-Uribe.A jednak „dzikie” kolonie mogą nadal istnieć.„Jak robią to dzikie pszczoły?”

López-Uribe i Chauncy Hinshaw, doktorant na Wydziale Patologii Roślin i Mikrobiologii Środowiskowej, opublikowali niedawno pracę ze swoimi kolegami z Penn State, pokazującą, że zdziczałe pszczoły miodne mają większe ilości wirusa zdeformowanych skrzydeł (DWV) i wywoływały silniejszą odporność wrodzoną odpowiedzi w porównaniu z ich krajowymi odpowiednikami.2 W tym badaniu naukowcy zdefiniowali „dziką” kolonię jako ustalony rój, który przetrwał już jedną lub więcej zim bez interwencji przed badaniem.

Ponieważ kolonie zdziczałych znajdowały się w niedostępnych jamach, nie można było zmierzyć takich cech, jak poziom roztoczy, powierzchnia czerwiu lub zapasy miodu.Ale Hinshaw, López-Uribe i Katy Evans (kolejna badaczka zaangażowana w prace) mogli połączyć siatkę zbieraczy wchodzących i wychodzących z ula, aby zmierzyć ilość patogenów i ekspresję genów odpornościowych, a następnie porównać te wskaźniki z tymi z pobliskich zarządzanych kolonii, które żerują w ulu. podobne krajobrazy i doświadczają podobnego klimatu.Naukowcy zbierali sieczkarnie wiosną i jesienią przez dwa lata, jednocześnie rejestrując, które kolonie żyły i umierały.

Spośród trzech patogenów, które zmierzyli — DWV, wirus czarnej królowej oraz Nosema Ceranae— tylko DWV różniły się między pszczołami zarządzanymi a zdziczałymi.Ponieważ jej głównym wektorem jest warroza, a kolonie zdziczałych nie są leczone warrozą, naukowcy wywnioskowali, że w tych koloniach prawdopodobnie występowało również duże obciążenie roztoczami.A jednak te pszczoły wciąż były w stanie przetrwać.

Dzikie kolonie wydają się raczej tolerować wirusa (i prawdopodobnie także roztocza), niż mu się opierać.W kategoriach immunologicznych tolerancja odnosi się do zdolności do wytrzymania dużego obciążenia patogenami bez powodowania znacznego uszkodzenia zdrowia gospodarza.Oporność jednak w rzeczywistości ogranicza zdolność patogenu do reprodukcji.Na przykład kolonia tolerująca warrozę może mieć duże obciążenia warrozą, ale nie wydaje się, aby była utrudniona i może nigdy nie rozwinąć zespołu pasożytniczych roztoczy.Kolonia odporna na warrozę raczej przejawiałaby zachowania, takie jak pielęgnacja lub higiena wrażliwa na warrozę, w celu uszkodzenia lub usunięcia roztoczy, co całkowicie ogranicza ich obciążenie.

Ponieważ zdziczałe kolonie miały stosunkowo wysokie ładunki DWV, ale w większości nadal przeżyły, wykazywały tolerancję.Wysoki poziom genów odpornościowych odnotowany przez naukowców pokazuje, że pszczoły również w pewnym stopniu aktywnie zwalczały infekcję, ale taka aktywacja immunologiczna również ma swoją cenę.

Zasoby zainwestowane w trwałą odpowiedź immunologiczną to zasoby, których nie można wykorzystać do innych rzeczy, takich jak wytwarzanie i wydzielanie galaretek lęgowych, wosku lub feromonów.Pomyśl o tym, jak się czujesz zmęczony, gdy złapiesz wirusa grypy, rinowirusa lub przerażającego koronawirusa.

„Mamy dane, które sugerują, że w rzeczywistości regulacja w górę tych genów odpornościowych może być wskaźnikiem stresu u osobników” – mówi López-Uribe.„Inne badania wykazały również, że wysoki poziom ekspresji genów odpornościowych może wpływać na „wiek biologiczny” pszczół.Tak więc z pewnością istnieją kompromisy dla pszczół, jeśli wykazują wysoki poziom ekspresji genów odpornościowych, co prawdopodobnie wpływa na budżet energetyczny pszczół”.

Ponieważ o koloniach zdziczałych można było zebrać tylko nieinwazyjne dane, nie wiemy dokładnie, jak te koszty się tutaj objawiły.Jest całkiem możliwe, a być może prawdopodobne, że dzikie kolonie nie były tak wydajne pod względem wydajności miodu lub wzrostu populacji, jak kolonie zarządzane.Jednak, co zaskakujące, dzikie i zarządzane kolonie wciąż miały porównywalne szanse na przeżycie zimy.W pierwszym roku badania zdziczałe i zarządzane kolonie miały taki sam wskaźnik przeżycia wynoszący 63%.W drugim roku zdziczałe kolonie miały nieco wyższy wskaźnik przeżywalności, wynoszący 47% w porównaniu do 38%.

Może to być spowodowane tym, że chociaż zarządzane kolonie mają pomocną dłoń w walce z chorobami i pasożytami, są również częścią czyjegoś biznesu, którego celem jest oczywiście zarabianie pieniędzy.Aby to osiągnąć, kuszące jest, na przykład, wziąć miód i podać tyle cukru, aby ujść mu na sucho, lub zrobić tyle kawałków, ile możesz.Ale zarządzanie rentownością może zebrać dodatkowe żniwo.

Chociaż nie jest jasne, co dokładnie zrobiono lub jaki zysk osiągnięto z zarządzanych kolonii w tym badaniu, podobnie….

Skontaktuj się z nami w dowolnym momencie

0086---18582997231
nr 21, 3 piętro, budynek 1, nr 888 Jilong Road, Chengdu High-tech Zone, Chiny
Wyślij do nas zapytanie
gtag('config', 'UA-151973002-1');